Dzisiaj przetestuje dla Was najtańsze batoniki z Lidla. Szczerze mówiąc nigdy wcześniej nie zwróciłam na nie uwagi. Zakupiłam wszystkie dostępne smaki, które były na półce i każdy z nich mniej więcej opiszę. W podsumowaniu spróbuję utworzyć ranking, w którym przedstawię batoniki według kolejności od najlepszego do najgorszego.
Opakowanie
Każdy z batoników jest takiej samej wielkości, ma błyszczącą powłokę w różnych kolorach, który charakteryzuje dany smak. Na opakowaniu widzimy rzeczywisty wygląd batonika i całkiem sporą ilustrację różnych owoców i kokosa. Gramatura to 30 g. Ogólny wygląd jest dość schludny i nawet mi się podoba.
Smak
First Nice müsli bar – APPLE
No dobrze więc zaczniemy od smaku jabłkowego. Akurat ten baton jakoś nieszczególnie mnie zachwycił, smak trochę słodko-kwaśny, sztuczny, ogólnie nic szczególnego. Pewnie nie kupiłabym go jeszcze raz.
First Nice müsli bar – RASPBERRY
Ten batonik różnił się trochę od innych po otwarciu tym, że akurat był zgnieciony :D. Co do smaku.. bardzo sztuczna malina, słodki i trochę kwaskawy. Malinowy smak był dla mnie ogólnie najgorszy.
First Nice müsli bar – BANANA AND COCOA
Bananowy batonik był nawet niezły, słodki i faktycznie czuło się dodatek banana. Do tego jeszcze na dole znajdowała się czekolada, która może nie była pokroju Milki, ale pasowała do batona. W tym przypadku mogłabym skusić się na ponowny zakup.
First Nice müsli bar – COCONUT AND COCOA
Ten rodzaj posiadał w miarę swoich możliwości wszystko czego mi potrzeba, czyli słodki smak, wyczuwalny kokos i dodatkowo czekoladę na dole. Całość batonika wypadła najlepiej na tle pozostałych. Z racji tego, że kosztuje niewiele, mogłabym kupić go jeszcze raz.
Dopowiem, że każdy z tych batonów wygląda jakby był skąpany w miodzie, ponieważ wszystkie płatki są spojone ze sobą i są trochę lepkie oraz świecące.
Skład
Podsumowanie
Tak więc mój ranking jest następujący:
1. COCONUT AND COCOA
2. BANANA AND COCOA
3. APPLE
4. RASPBERRY
Piszcie w komentarzach czy w ogóle smakował Wam któryś z tych smaków. A może jedliście jeszcze jakiś inny rodzaj?
Najnowsze komentarze